Dear Matthew
03/26/2010 3 Komentarze
Hej um siewka młody. Kilka spraw na dzień dobry.
Po pierwsze zdrowiej, co to za sceny z lądowaniem w szpitalu_
Po drugie, no mogłeś trafić na lepszego chrzestnego, czy nawet wujka, ale masz mnie, fakt mogłeś trafić zapewne gorzej.
Po trzecie. Trochę Ci zazdroszczę wiesz? Zacząć wszystko od zera, przy ilości błędów popełnionych, myśl o takiej tabula rasa? Fantastyczne.
Nie chcę mi się już wymieniać po któreś tam, to głupie. Problem jest taki, że no w jakiś tam sposób będę pomagał Twoim rodzicom Cię wychować, w małej opcji, ale to i tak duża sprawa. Przynajmniej dla mnie.Hnh. Nie mam żadnych mądrych rzeczy do powiedzenia w sumie, stanowczo nie czuje się na siłach, by Ci gadać jakieś pseudo mądre głupoty o świecie. Jednak kilka rzeczy, no chciałbym abyś wiedział.
-Nie chciałbym byś oceniał ludzi po kolorze skóry, wyznaniu, seksualności czy religii, to banalne i absurdalne. Ludzie są źli niezależnie od tych atrybutów, fakt niektórzy potrzebują wymówek na to zachowanie i znajdują je w tych aspektach.
-Chciałbym byś zawsze miał minimum jednego przyjaciela, im więcej tym lepiej, ale w tym świecie…no bywa trudno o nich, ufamy sobie coraz mniej, a czasami potrzeba ścianę o którą trzeba się oprzeć. Od tego będziesz miał przyjaciół.
-Na bank będziesz się irytował na swego ojca, ma takie przysposobienie, ale nigdy nie myśl, że Cię nie kocha, jest trochę jak Twój wujek, troszkę gbur z niego. To rodzinne.
-Fajnie byłoby jakbyś lubił czytać, będziemy zapewne starali się zarazić tym, zwłaszcza, że cała rodzina lubi to robić, ale ja wiem, że droga, którą rozpocząłeś jest wyłącznie Twoja, więc naciskać nie będę.
– Nie słuchaj ludzi, którzy nadużywają słowa nigdy i nienawidzę. Niezależnie od tego co Ci ludzie mówią, to są prawdopodobnie najmocniejsze słowa jakie człowiek może użyć. Ja staram się ich nie używać, na pewno tego drugiego, to brzydzi mnie i irytuje.
-Czytaj wiersze. Nie słuchaj idiotów, którzy myślą, że wiersze są miękkie czy pożalcie się bogowie, pedalskie. To są ludzie, któych powinieneś się wystrzegać, takim myśleniem tracą o wiele więcej niż sami wiedzą. Polecam Ci Herberta i Różewicza, bo musisz znać odwagę jak i zwątpienie. „Bądź odważny. Idź”
-W kwestii zaufania to mam mały problem, ba, można by stwierdzić, że jestem rozdarty. Bo ja im nie ufam, ale to jest kwestia doświadczenia. Wiem, że w większości przypadków nie mam powodów do takiej nieufności. Dlatego najdelikatniej jak mogę to powiedzieć, bądź ostrożny, to być może jest najlepszy ze światów, ale to nic nie oznacza tak naprawdę.
-W kwestii nauki, też se nagrabiłem, więc w ogóle nie powinienem się wyrażać, ale mam nadzieje, że znajdziesz swój ulubiony przedmiot, znajdź swoją pasję i baw się nią. Fajnie by było jakbyś nie traktował nauki jako obowiązku, bo to może doporowadzić do zabicia w Tobie ciekawości. A to jest cecha, którą chciałbym byś kultywował.
-Religia i takie sprawy…To opcja Twoich rodziców, ale pamiętaj, że w pewnym momencie sam będziesz musiał zadecydować co o tym sądzisz.
– Nie próbuj być na siłę oryginalny, nie komplikuj sobie życia ludźmi, którzy oczekują od Ciebie czegoś na wyrost, nie są Ciebie warci. Przyjaciele i bracia nie oceniają Cię, przyjmą takiego jakim jesteś, jeśli nie, to przykro mi, to nie jest przyjaciel, a pijawka.
-Jedno jest pewne, że będziesz miał zapewne najlepszych zapasowych wujków ever.
Jest zdanie bardzo lubię, mam nadzieje Ci je kiedyś przekazać, „Mogę nie zgadzać się z tym co mówisz, ale będę walczyć do śmierci o oto, byś mógł to powiedzieć”
Dzielisz urodziny z Kurtem Russelem, Robem Lowe i Natem „King” Cole’m całkiem spoko muszę stwierdzić.
-Może przyjść taki moment, że nie będziesz się zgadzał z tym co ludzie mówią, będą próbowali Ci wmówić, że nie masz racji. Jeśli jednak naprawdę będziesz czuł, że ją masz, stań im na przeciw. A gdy Ci powiedzą, że masz się ruszyć, iść z nimi. Ty im odpowiedz, „Nie. Wy się ruszcie”
To chyba tyle. Takie tam gadanie, mama z tatą lepiej Ci to zapewne wyjaśnią, a co pewniejsze, sam na to wpadniesz.
Miło mi Cię poznać młody, masz przed sobą nowy ciekawy świat.