Uwierzysz, że umieściliśmy człowieka na księżycu?

Powoli przez dziurkę od klucza, sf powraca do kin. Tym razem za pomocą małego filmu pod tytulem „Moon”:

Sam Bell (Sam Rockwell), pracujący dla Lunar, kończy właśnie swój trzyletni pobyt na samotnej placówce Sarang na Księżycu. Odizolowany, zdeterminowany i nieugięty Sam posłusznie przestrzegał zasad, a jego pobyt na Księżycu był pouczający, lecz monotonny. W samotności miał czas na przemyślenie błędów z przeszłości oraz pracę nad swym wybuchowym temperamentem. Swoją pracę wykonuje mechanicznie, zaś przez większość czasu rozmyśla o nadchodzącym powrocie na Ziemię, swojej żonie i córeczce oraz wczesnej emeryturze.

Tyle fabuła, oczywiście to opisuje może z 20 minut filmu, potem fabuła skręca, zawija się i zmusza do skupienia się na filmie.

To nie jest jeden z tych filmów, które można oglądać jednym okiem, to jest prawdziwy, oldschoolowy SF. Sam Rockwell miał przed sobą ekstremalne zadanie i wywiązuje się z niego wspaniale. Dotąd znany mi tylko jako tak zwany „that guy” zdaje się ostatnio widziałem go w Frost/Nixon. Po tym filmie będę przyglądał się z uwagą. Nie chcę nic więcej mówić, bo film jest NAPRAWDĘ dobry. Cieszę się, że go zobaczyłem, to film dla miłośników „Sunshine” Boyle’a, Kubrickowskiej „Odysei Kosmicznej 2001”.

8/10

6 Responses to Uwierzysz, że umieściliśmy człowieka na księżycu?

  1. RCA says:

    Widziałem Moon w weekend z Aresem. Tzn kawałki widziałem. TOTALNIE MI SIE NIE PODOBA.

  2. areskaro says:

    Zgadzam się z przedmówcą, film jest naprawdę wartościową pozycja, oczywiście trzeba lubić ten typ. Oby więcej takich pozycji.

    A.

  3. areskaro says:

    No i wyszło, że zgadzam się z RCA ;p …. dla jasności z autorem nie RCA – w tej kwestii ;]

  4. RCA says:

    😀 Ares, ale wtopa 😀

  5. pbarwik says:

    No nie jest to łatwy film, ani prosty, ale to jest piękno tego kina. Pierwszy raz od jakiegoś czasu, film nie starał się mi wszystkiego tłumaczyć WIELKIMI i PROSTYMI słowami. Potrafi on wywołać skrajne opinie, ale to przykład dobrego kina właśnie 🙂

  6. RCA says:

    Nie wiem co w tym filmie jest dobre, no ale ok… o gustach się nie dyskutuje.

Dodaj odpowiedź do RCA Anuluj pisanie odpowiedzi